Niezdolny do pracy a renty brak…

Katarzyna Mrozowska09 listopada 20162 komentarze

Dzisiaj wpis ku przestrodze – jak nieznajomość prawa szkodzi. W tym konkretnym przypadku – osobom ubiegającym się o rentę z tytułu niezdolności do pracy.

Renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego wypłacanym przez ZUS. Przysługuje osobie, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej.

niezdolny do pracyKluczowe i podstawowe znaczenie w przypadku ustalenia prawa do renty ma zatem kwestia wspomnianej wyżej niezdolności do pracy. Za osobę niezdolną do pracy zgodnie z ustawą o emeryturach i rentach uważa się osobę, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej. Wyróżnia się dwa stopnie niezdolności do pracy:

niezdolność całkowita – legitymuje się nią osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy;

niezdolność częściowa –  mówimy o niej w sytuacji, gdy osoba w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Niezdolność do pracy dla celów rentowych musi zostać stwierdzona przez lekarza orzecznika ZUS. Stwierdzenie to następuje w formie orzeczenia, które zapada co do zasady po przeprowadzonym badaniu lekarskim i zawiera ustalenia co do:

  • daty powstania niezdolności do pracy,
  • trwałości lub przewidywanego okresu niezdolności do pracy,
  • związku przyczynowego niezdolności do pracy lub śmierci z określonymi okolicznościami,
  • trwałości lub przewidywanego okresu niezdolności do samodzielnej egzystencji,
  • celowości przekwalifikowania zawodowego.

Co istotne – jeżeli nie ma możliwości ustalenia daty powstania niezdolności do pracy, natomiast ustalono okres, w którym niezdolność do pracy powstała, za datę powstania niezdolności przyjmuje się datę końcową tego okresu. Jeżeli nie ma możliwości ustalenia ani daty, ani okresu powstania niezdolności do pracy, za datę powstania niezdolności przyjmuje się datę zgłoszenia wniosku o świadczenie.

Jeżeli chodzi o zakres niezdolności do pracy, lekarz orzecznik kwalifikuje wnioskodawcę do jednej z kategorii:

  • całkowicie niezdolnych do pracy oraz samodzielnej egzystencji,
  • całkowicie niezdolnych do pracy,
  • częściowo niezdolnych do pracy.

I tu przechodzimy do sedna naszego problemu. Bardzo często osoby, które otrzymały orzeczenie lekarza orzecznika ZUS stwierdzające całkowitą lub częściową niezdolność do pracy – uznając, że orzeczenie jest dla nich korzystne – w spokoju czekają na wypłatę świadczenia. Tymczasem organ rentowy przesyła decyzję odmowną. Dlaczego?

Otóż posiadanie orzeczenia stwierdzajacego niezdolności do pracy to podstawowy ale nie jedyny  warunek, jaki musi spełniać osoba ubiegająca się o rentę. Pozostałe dwa to: odpowiedni staż ubezpieczeniowy oraz odpowiedni okres powstania niezdolności do pracy. Wskazane warunki muszą wystapić łącznie.

Przyjrzyjmy się bliżej tym warunkom:

1/ staż ubezpieczeniowy

Renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje osobie, która ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy. Okres składkowy i nieskładkowy uzależniony jest od wieku osoby ubiegającej się o świadczenie i wynosi:

  • 1 rok– jeżeli niezdolność do pracy powstała przed ukończeniem 20 lat;
  • 2 lata– jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 20 do 22 lat;
  • 3 lata– jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 22 do 25 lat;
  • 4 lata– jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 25 do 30 lat;
  • 5 lat– jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat.

Okres wymaganych 5-ciu lat w odniesieniu do osób, u których niezdolność do pracy powstała po ukończeniu 30 roku życia, musi przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przypadającego przed dniem zgłoszenia wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy.

Warunku dotyczącego posiadania pięcioletniego okresu składkowego i nieskładkowego w ciągu dziesięciolecia poprzedzającego dzień zgłoszenia wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy lub dzień powstania niezdolności do pracy nie muszą spełnić osoby, które udowodnią okres składkowy, wynoszący co najmniej 25 lat dla kobiet i 30 lat dla mężczyzn oraz zostaną uznane za całkowicie niezdolne do pracy. Data powstania całkowitej niezdolności do pracy nie ma w tym przypadku znaczenia.

2/ Czas w którym powstała niezdolność do pracy

Niezdolność do pracy musi powstać w trakcie jednego z okresów składkowych (np. zatrudnienia) lub nieskładkowych (w okresie pobierania zasiłku chorobowego) lub nie później, niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Warunku tego nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiety lub 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.

Reasumując: prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnia łącznie następujące warunki:

  1. został uznany za niezdolnego do pracy
  2. ma wymagany  okres składkowy i nieskładkowy,
  3. niezdolność do pracy powstała w okresach składkowych lub nieskładkowych, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Dlaczego ta wiedza jest tak istotna? Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Lekarz orzecznik uznał osobę za częściowo niezdolną do pracy ale źle ustalił okres powstania tej niezdolności w taki sposób, że przypada ona później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania okresów składkowych/lub nieskładkowych. Osoba ta – sądząc, że orzeczenie jest dla niej korzystne – nie złożyła sprzeciwu od tego orzeczenie. Efekt: brak prawa do renty. Co gorsza, w takiej sytuacji nie pomoże nawet odwołanie do sądu. Dlaczego?

Od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS przysługuje sprzeciw do komisji lekarskiej ZUS. Sprzeciw należy wnieść w terminie 14 dni od dnia doręczenia orzeczenia. Orzeczenie, od którego nie wniesiono sprzeciwu, staje się prawomocne i stanowi dla organu rentowego podstawę do wydania decyzji w sprawie wnioskowanego świadczenia. Jeżeli zainteresowany złoży do sądu odwołanie od negatywnej decyzji ZUS wydanej na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika, a nie wniósł wcześniej sprzeciwu od tego orzeczenia na etapie postępowania przez lekarzem orzecznikiem – nic nie wskóra. Sąd odrzuci bowiem odwołanie, jeżeli osoba zainteresowana nie wniosła sprzeciwu od tego orzeczenia do komisji lekarskiej, a odwołanie jest oparte wyłącznie na zarzutach dotyczących tego orzeczenia.

Wniosek:

Po otrzymaniu orzeczenia lekarza orzecznika należy sprawdzić nie tylko stopień orzeczonej niezdolnosci do pracy, ale także ustaloną datę jej powstania. Od niej bowiem zależy w dużej mierze spełnienie przeslanek koniecznych do przyznania renty.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 733 730 870e-mail: kontakt@michalpankiewicz.pl

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Mariola 21 czerwca, 2018 o 19:26

Dzień dobry. Otrzymałam orzeczenie lekarza orzecznika ZUS w którym stwierdza się moją częściową niezdolność do pracy do 30-06-2019. Data powstania częściowej niezdolności do pracy: od początku zasiłku chorobowego. Czy zatem przysługuje mi prawo do renty? Dodam, że wymóg stażu ubezpieczeniowego mam spełniony. Proszę o odpowiedź na: aya131@wp.pl
Dziękuję, Mariola

Odpowiedz

MARZENA 30 listopada, 2018 o 19:07

Dzień dobry,
mam Orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS o całkowitej niezdolności do pracy. Przyznano mi ten status na czas: “od zakończenia zasiłku chorobowego” ( po 182 dniach, od 09.11.2018) do” 30.11.2020 roku.
Przedtem nieprzerwanie prowadziłam jednoosobową działalność gospodarczą , od 05. maja 2011 roku, czyli ok. 7 lat.
Mój całkowity staż pracy składkowy i nieskładkowy, to ponad 30 lat.
Zachorowałam na rzadką odmianę nowotworu. Jest to rak złośliwy z przerzutami. Przeszłam operację chirurgiczną, ale lekarz powiedział, że pozostałe liczne guzy są nieoperacyjne i, że leczyć się będę do końca życia. Nie rozumiem dlaczego czas niezdolności do pracy, w takim przypadku jak mój został wyznaczony tylko na 2 lata. Poza tym mam nadciśnienie tętnicze, zakrzepicę, problemy neurologiczne. Te problemy pojawiły się w związku z niszczącym działaniem raka. Kilkanaście lat temu usunięto mi tarczycę z powodu bardzo licznych guzów. Boję się, że po tych dwóch latach mogę zostać z niczym, tj. bez renty. Do emerytury, wg. dzisiejszych przepisów zostanie mi rok, a prawa do zasiłku emerytalnego też nie dostanę. Nikt nie da mi też zaświadczenia o zdolności do pracy. Jeżeli w moim przypadku lekarz orzecznik uznał, że jest szansa na poprawę stanu zdrowia, to za 2 lata może postawić mnie w wyjątkowo trudnej sytuacji. PS lekarz nie zbadał mnie i właściwie prawie ze mną nie rozmawiał. Mój rak bardzo się uaktywnia, kiedy przeżywam stres i wtedy pojawiają się objawy zespołu rakowiaka. Mój stan pogarsza się wyraźnie.
Boję się zakwestionować orzeczenie, by nie wpaść z deszczu pod rynnę. Co mam robić ?
Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Michał Pankiewicz & Współpracownicy Kancelaria Prawna Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Michał Pankiewicz & Współpracownicy Kancelaria Prawna z siedzibą w Krakowie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem kontakt@michalpankiewicz.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: